Doświadczyłam radykalnej zmiany diety. Odżywiałam się nie najlepiej, choć muszę przyznać, że unikałam, bardzo niezdrowych produktów, np. chipsów, cukierków, batonów itp. Jak się domyślasz, do zmiany zachęcił mnie mój stan zdrowia i  mój organizm, który nagle uznał, że wszystko co jem i piję jest niedobre. Dla mnie zmiana diety nie była bardzo trudna, ponieważ, ta na którą musiałam przejść bardzo mi smakowała (choć, jak twierdzą moi znajomi jest drakońska, z czym absolutnie się nie zgadzam 🙂

Właściwie w ciągu tygodnia odstawiłam całkowicie cukier (słodycze, ciasta, słodzenie herbaty, soki, miód, owoce), mleko i wszystkie przetwory mleczne kupowane w sklepie, tłuste mięso i wędliny produkowane przemysłowo, mąkę pszenną, alkohol, kawę i czarną herbatę oraz herbaty owocowe. Co jem teraz? Warzywa, pełnotłuste mleko i produkty mleczne wytwarzane przez rolników, mięso, wędliny produkowane tradycyjnymi metodami, kasze, produkty wytwarzane z różnych rodzajów mąk  – orkiszowej, żytniej, gryczanej oraz orzechy. Piję herbaty zielone, yerbę, wodę z imbirem, cytryną, wody mineralne itp.

Co się zmieniło?

Bardzo wiele. Odstawienie cukru, bo tu upatruję największą zmianę, przyczyniło się do uspokojenia moich nastrojów – zniknęły huśtawki nastroju i tzw. doły, które nieraz mnie męczyły. Poczułam spokój. Nie oznacza to, że nie doświadczam smutku, oczywiście, że jest on we mnie, tak jak każda inna emocja, ale pojawia się adekwatnie do sytuacji. Nie ma już tych momentów, że jest i nie wiadomo skąd się wziął.

Alkohol, czarna herbata i kawa przyczyniały się do pobudzenia, a kiedy przestawały działać powodowały u mnie nagły spadek energii. Dziś poziom energii mam mniej więcej podobny, choć wspieram się yerbą na co dzień, szczególnie gdy dużo pracuję.

Nie wiem, jak wpłynęła na mnie zmiana, jeśli chodzi o produkty zbożowe – przypuszczam, że podniosły poziom uspokojenia, ponieważ przestały tworzyć stres fizjologiczny w organizmie.

To kolejne doświadczenie wywołane przez moje ciało przyczyniło się znacznie do poprawy kondycji fizycznej i co równie ważne psychicznej. Stąd właśnie mam ogromne przekonanie o wpływie jedzenia na nasze zdrowie. Czasem zmiana diety i wprowadzenie aktywności fizycznej, powoduje, że odzyskujemy siłę i pewność siebie. To z kolei, przyczynia się do lepszego radzenia sobie z codziennymi kłopotami 🙂